Projekt
W decyzji o budowie pomogła nam gmina. Najpierw nasza polna droga została uzbrojona w energię elektryczną a następnie w wodę. Nie pozostało nam nic innego jak tylko wybór projektu domu. Po przejrzeniu setki projektów gotowych i kilku rozmowach z architektami zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny.
I tak "już" po 7 miesiącach wybrany architekt dobrnął do uzyskania pozwolenia na budowę naszej hacjendy.
Domek ma mieć 145m2, bez piwnicy i bez użytkowego poddasza. Pow. użytkowej 125m2 powinno wystarczyć na naszą trójkę. Niestety w trakcie projektowania okazało się jak dużą powierzchnię zajmują parterówki, ale mamy nadzieję że pozostała część zielona będzie dla nas wystarczjąca - do odpoczynku i koszenia.